Po zakończeniu przebudowy części mieszkalnej i rehabilitacyjnej „Tęczowego Domu” przyszedł wreszcie czas, aby poprawić stan jego kaplicy. Do starej kaplicy, zbudowanej potajemnie w latach 80-tych prowadziły trzy nieszczęsne dla wózków schody. W czasie spotkań i nabożeństw dla dzieci radziliśmy sobie za pomocą przenośnych ramp najazdowych, ale i w środku miejsca dla wózków, jak i dla wszystkich uczestników, było za mało. Nawet jeśli lżejsze wózki wnosiliśmy na prezbiterium. Mikroskopijna zakrystia nie zapewniała warunków do spokojnej spowiedzi.

Wreszcie zapadła decyzja: kaplicę trzeba powiększyć i podwyższyć, tak, aby poziom jej podłogi mógł być ten sam, co poziom korytarza. Trzeba też powiększyć zakrystię, cały budynek docieplić, a na koniec poprawić wystrój kaplicy. W jednym z etapów budowy kaplicy potrzebowaliśmy specjalnej maszyny, która formuje i tnie blachę. Na krótkim filmie można zobaczyć pracę owej maszyny przy budowie naszej kaplicy.

Ostatnia Msza św. w starej kaplicy miała miejsce na zakończenie roku szkolnego 2011/2012. Latem roku 2012 rozpoczęły się prace rozbiórkowe, które w wiekszości wykonaliśmy sami, a następnie mozolne prace konstrukcyjne.

Nowa kaplica ma mieć ładny, bardziej sakralny kształt. Autorem pomysłu i wstępnej koncepcji był p. Marek Tuszyński. Projekt architektoniczno-konstrukcyjny opracowała pracownia A.A. Sobol, a projekt aranżacji wnętrza powierzyliśmy S. Maristelli Sienickiej.

Koszt przebudowy kaplicy ponoszą przede wszystkim same Siostry Benedyktynki Misjonarki. Jednak zasoby Zgromadzenia są bardzo małe w porównaniu z ogromem zadań podejmowanych w Polsce, na Ukrainie i w krajach misyjnych.

Będziemy bardzo wdzięczni za wszelką pomoc przekazaną na konto Domu Zakonnego w Ełku nr 90124018511111000014115154, z dopiskiem „Na kaplicę”.