W czasie ferii zimowych w Tęczowym Domu nie ma czasu na nudę. Każdy dzień wypełniony jest innymi, ciekawymi atrakcjami. Pierwszego tygodnia mieszkańcy w pełni korzystali z uroków zimy. Na placu zabaw uśmiechały się dopiero co ulepione bałwanki, a nieopodal z górki śmigały dzieci na sankach. Największą atrakcją był kulig i ognisko. Kiełbaski, chleb a nawet jabłka najlepiej smakują upieczone przy ognisku. W drugim tygodniu ferii, kiedy zima z nieco większym mrozem przyszła, mieszkańcy Tęczowego Domu rozegrali mecze siatkówki, koszykówki i unihokeja w sali gimnastycznej. Nie zabrakło też wodnych szaleństw w basenie. Dwa tygodnie upłynęły bardzo aktywnie i wesoło.